Sygnały uspokajające jak psy unikają konfliktów

Mój pies jest tak mądry jak człowiek, tylko nie potrafi mówić." - jakże często takie stwierdzenie pada z ust ludzi, którym wydaje się, że doskonale znają swojego pupila. Tymczasem nic bardziej błędnego! Twój pies „mówi"! Wprawdzie nie w znaczeniu werbalnym, ale posiada on wrodzoną umiejętność posługiwania się rozwiniętym systemem sygnałów mowy ciała. Za pomocą tych sygnałów komunikuje się nie tylko z innymi psami, ale również z ludźmi. Większość właścicieli potrafi odczytać (choć też nie zawsze poprawnie) kilka psich zachowań. Wiemy na przykład, że machanie ogonem jest oznaką zadowolenia, a szczerzenie zębów - agresji. Pies może zapamiętać znaczenie kilkudziesięciu słów, a nawet poprawnie wykonać polecenia złożone z ciągu wyrazów. Często jednak nie jest w stanie zrozumieć swojego właściciela, który wydaje komendy zupełnie nielogiczne i niezrozumiałe w psim języku. Właściciel złości się na psa za przekopany ogródek czy za skakanie na czyste ubranie, podczas gdy pies tak właśnie zrozumiał sygnały człowieka!

Znajomość sygnałów uspokajających, jak je nazwała Turid, ułatwi nam wzajemne zrozumienie, nie tylko na placu szkoleniowym, ale przede wszystkim w życiu codziennym. Pozwoli nam poznać pasjonujący świat psów.

Dzięki ludziom takim jak Turid Rugaas zaczynamy w prawdziwy sposób komunikować się z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi. „Tradycyjne" metody tresury, opierające się na stosowaniu siły i wymuszaniu podporządkowania, ustępują dziś miejsca metodom pozytywnym, polegającym na współpracy z psem, wzajemnym zrozumieniu i szacunku.

Jedno jest pewne. Po przeczytaniu tej książki już nigdy nie spojrzymy na psa w ten sam sposób, co do tej pory.

 „Język" wilków zaczęto obserwować już w latach 50. Zwierzęta te żyją w stadach, w których nieustannie komunikują się ze sobą. W opiniach ówczesnych obserwatorów, psy żyjące w otoczeniu człowieka całkowicie zatraciły znajomość języka przodków. Dopiero niedawno badacze, a wśród nich Turid Rugaas, dowiedli, że sygnały wysyłane przez psy są wprawdzie dyskretniejsze, ale jednak nadal bardzo czytelne. Psy nie tylko wysyłają sygnały, ale również na nie odpowiadają. Sama ob¬serwacja takiej „psiej mowy" jest fascynująca, nie mówiąc o możliwości uczestniczenia w niej! Jako zwierzęta stadne, psy starają się nie dopuszczać do konfliktów. Ilu pogryzień i psich bójek można by uniknąć, gdybyśmy prawidłowo odczytywali i odpowiadali na sygnały wysyłane przez naszych podopiecznych. Znajomość „sygnałów uspokajających", jak nazwała je Turid, ułatwi nam wzajemne zrozumienie, nie tylko na placu szkoleniowym, ale przede wszystkim w życiu codziennym. Pozwoli nam lepiej poznać pasjonujący świat psów.

Dzięki ludziom takim jak Turid Rugaas, możemy naprawdę komunikować się z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi. „Tradycyjne" metody tresury polegające na stosowaniu siły za pomocą kolczatki, szarpania smyczą itp. ustępują dziś miejsca metodom polegającym na współpracy z psem, wzajemnym zrozumieniu i szacunku. Nie zmarnujmy tej szansy.

Jedno jest pewne - po przeczytaniu tej książki już nigdy nie spojrzymy na psa w ten sam sposób, co do tej pory. Turid, dziękujemy ci z całego serca! My - ludzie i my - psy.

Spis treści

Przedmowa

Wstęp

Sygnały uspokajające - psia polisa na życie

Kto potrafi wysyłać sygnały

Jak rozpoznać i stosować sygnały uspokajające   Sygnały uspokajające - obserwacja, przywracanie, rozwój u szczeniąt

Historie z życia wzięte

Stres u psów

Wybór należy do Ciebie

Bibliografia

O Turid Rugaas

Spis ilustracji